U podłoża coraz częstszych fal rekordowych upałów i mrozów leżą podobne mechanizmy klimatyczne – przekonuje na łamach czasopisma „Advances in Atmospheric Sciences” międzynarodowy zespół naukowców. Choć łatwiej pomyśleć o znaczeniu globalnego ocieplenia w gorące, niż mroźne dni, badacze są zgodni, że obserwowane coraz częściej pogodowe skrajności to wynik nałożenia się na siebie zarówno skutków wzrostu średniej temperatury, jak i naturalnych, cyklicznie występujących zjawisk klimatycznych.
Źródło: Fale gorąca i fale zimna to objawy tego samego problemu