„Sami twórcy bardzo rzadko mówią, że ich zadaniem jest nauczanie kogokolwiek. To jest w końcu film fabularny. Oni mają opowiedzieć ciekawą historię i zarobić na tym pieniądze. Filmy historyczne to źródło bardzo niebezpieczne w użyciu, ale inspirujące. Oglądając film, chętniej sięgamy po temat” – mówił na antenie Radia RMF24 Jakub Ostromęcki, historyk, autor książki „Skręcona historia. Film a prawda historyczna”. Krzysztof Urbaniak rozmawiał z nim o nieścisłościach historycznych w filmach, które co roku w święta pojawiają się na ekranie.
Źródło: Historyk o przeinaczaniu faktów w filmach: Nie ma się co obrażać
Historyk o przeinaczaniu faktów w filmach: Nie ma się co obrażać
Poprzedni artykuł