Kiedy jest mroźno i sypie śnieg, dzikie zwierzęta czasem potrzebują ludzkiej pomocy. W ostatnich dniach było co najmniej kilka tego przykładów. W Nadleśnictwie Kudypy leśnicy uratowali przemarzniętego koziołka, a w Nadleśnictwie Giżycko – nieprzytomnego z zimna bielika. W Darłowie zaś – o czym powiadomiliście nas na Kontakt24 – strażacy pospieszyli na pomoc jenotowi, który przymarzł do pomostu.
Źródło: „Łapki przymarzły mu do mostu”. Jenot, bielik i koziołek w tarapatach