Polski Kret, urządzenie wbijające sondy termicznej HP3, pracuje dobrze, jednak przeszkoda, na którą natrafił podczas wbijania się w marsjański grunt, nie ustępuje. Niemiecka Agancja Kosmiczna (DLR), która jest operatorem tego instrumentu sondy InSight szacuje, że Kret wbił się na około 30 centymetrów i wciąż jeszcze częściowo wystaje na zewnątrz. Najnowsze zdjęcia przesłane z Czerwonej Planety pokazują, że po drugiej sesji wbijania stelaż HP3 przesunął się jeszcze bardziej, niż w czwartek. W dwóch sesjach Kret wykonał blisko 10 tysięcy…
Źródło: Polski Kret kopie dzielnie, ale przełomu nie ma
Polski Kret kopie dzielnie, ale przełomu nie ma
Poprzedni artykuł