„Pomoc państwa dla artystów jest groteskowa” – ocenił w rozmowie z Onetem aktor Jacek Poniedziałek. „Najbliższa przyszłość teatrów jest niejasna. Czy będziemy mogli grać tak często, czy widzowie przyjdą do teatru, ile miejsc będą mogli zająć, ile będzie kosztował bilet? Teatry publiczne utrzymują się z dotacji i nie żyją wyłącznie z biletów, ale bez tych wpływów ich budżety się załamią” – tłumaczył. „Jesteśmy branżą, którą najszybciej się zamyka, a najpóźniej otwiera. Zawsze, czy to pandemia, czy żałoba, to my dostajemy najmocniej po tyłku”…
Źródło: Poniedziałek: Czy to pandemia, czy żałoba, to my dostajemy najmocniej po tyłku
Poniedziałek: Czy to pandemia, czy żałoba, to my dostajemy najmocniej po tyłku
