Wspólne chwile to dla nich dobro luksusowe. Był czas, że nie widzieli się po kilka miesięcy. Zazwyczaj są od siebie o tysiące kilometrów. Dziś dzieli ich tylko kilkadziesiąt. Ale spotkać się i tak nie mogą. – Bezpieczeństwo nasze, naszych bliskich i ludzi, z którymi będziemy się spotykać, jest ważniejsze – mówią Tomaszowi Jaworskiemu z magazynu „Czarno na białym”.
Źródło: Trudny powrót do domu. Miłość w czasach zarazy
Trudny powrót do domu. Miłość w czasach zarazy

Poprzedni artykuł