Niejeden szwagier pracował na jego budowie. Męczyli się 5 lat, żeby to postawić – ten „kaloryfer”, „ośmiopak”, „sarkofag” w Gądkach, przy wylotówce z Poznania na Katowice. Stoi do dziś, wysoki taki, że ze szczytu widzą głowy pilotów F-16 lądujących nieopodal. A ważny jest, nawet z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju. Skarbiec pełen „złota”. Weszliśmy do środka.
Źródło: Weszliśmy z kamerą do „wielkiego kaloryfera”
Weszliśmy z kamerą do "wielkiego kaloryfera"
Poprzedni artykuł