Pytony birmańskie mogą połykać nawet większą zdobycz, niż naukowcy przypuszczali. To oznacza, że inwazyjny gatunek, który pojawił się na południu Florydy, stanowi jeszcze większe zagrożenie dla lokalnej fauny. Węże już dziesiątkują populację rysi, szopów i innych drobnych zwierząt. Okazuje się, że mogą też połykać jelenie czy aligatory w całości. Piszą o tym w najnowszym numerze czasopisma „Reptiles & Amphibians” naukowcy z Uniwersytetu Cincinnati.
Źródło: „Widok, którego nie da się zapomnieć”. Najnowsze ustalenia ws. pytonów birmańskich
"Widok, którego nie da się zapomnieć". Najnowsze ustalenia ws. pytonów birmańskich
Poprzedni artykuł