Tegoroczna zima przeważnie jest nią tylko z nazwy. Owszem, pamiętamy bardzo śnieżny i mroźny okres w połowie grudnia, także i potem zdarzały się pogodowe epizody przypominające zimę, ale większość tej pory roku w obecnym sezonie upływa pod znakiem wyjątkowo łagodnej aury. To, że nie ma śniegu i z reguły jest dość ciepło, odbija się niekorzystnie nie tylko na przyrodzie.
Źródło: Zima jak wiosna: bez śniegu i ciepło. Dlaczego nie ma się z czego cieszyć?
Zima jak wiosna: bez śniegu i ciepło. Dlaczego nie ma się z czego cieszyć?

Poprzedni artykuł